poniedziałek, 8 listopada 2010

Arsene Wenger i jego kurtka


Arsene Wenger. Przykład na to, że każdy facet powinien mieć żonę, która dba o jego strój. Arsene jest żonaty już od kilkunastu lat.. wygląda więc na to, że albo się nie dogadują, albo jego żona ma w dupie jak wygląda mąż. Istnieje jeszcze jedna opcja.. woli, żeby Arsene wyglądał jak kretyn, bo wtedy nie zainteresuje się nim żadna inna. To takie kobiece jest, więc stawiam na to.
Tak czy inaczej dobrze by było, gdyby Arsene wydał trochę grosza na nową garderobę w sklepie Arsenalu, bo nie można brać wszystkiego opatrzonego logiem i na siebie zakładać  z przekonaniem, że to przecież firmowe, więc fajne. Co tu dużo mówić.. wyglądasz fatalnie. Nie tak fatalnie, jak Maciuś Żurawski z czasów gry w Celticu, gdy nosił fileta na głowie, czy Jacek Bąk u szczytów kariery, ale mimo wszystko fatalnie.

Jest jednak i pozytywna wiadomość dla Wengera. Jest piłkarskim geniuszem, także wystarczy się przebrać i będzie okej. A Żuraw, czy Bąk już na zawsze pozostaną zmanierowanymi cieniasami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz